Wielu swamich pojechało na Zachód – ale żaden nie odniósł sukcesu.

A więc dopóki ludzie nie zaakceptują tej zasady, że w centrum wszystkiego jest Kryszna, wszystkie ich plany spełzną na niczym. Moghasa mogha-karmano mogha-jnana [Bg. 9.12], wszystkie. Sprawdźcie historię. Oni próbują zrobić tak wiele rzeczy, planują. W każdym kraju jest jakaś komisja do spraw planowania, ale według Bhagavad-gity, każdy plan jaki czynisz jest łajdacki, jeśli nie zawiera w sobie Kryszny. On zawiedzie. Historia... Weźcie na przykład w naszych Indiach, Mahatmę Gandhiego. On czynił tak wiele planów by Indie osiągnęły niepodległość. Wziął Bhagavad-gitę do ręki i publicznie powiedział: „Bhagavad-gita przynosi mi ukojenie”. On bardzo lubił Bhagavad-gitę. Ale niestety, nie postawił Kryszny w centrum. To bardzo niefortunne. Dlatego cały plan zawiódł. Gandhi nie chciał używać przemocy, ale to zawiodło. Gandhi pragnął jedności pomiędzy Hindusami i Muzułmanami, ale to też nie wyszło. Dlaczego? Ponieważ nigdy nie powiedział, że centrum wszystkiego jest Kryszna. Odszukajcie ten wykład. On nigdy nie powiedział: „Kryszna”. Brakowało w tym Kryszny. Podobnie, tak wielu... Jeden francuski profesor przyznał, że Aurobindo, czy Dr. Radhakrishnan, jak i wielu innych, napisali komentarze do Bhagavad-gity, ale w tych komentarzach brakuje Kryszny. Są wadliwe. Nie ma tam Kryszny. Przy pomocy Bhagavad-gity, oni chcieli stworzyć społeczeństwo bez Kryszny. Taka jest ich strategia. A więc nic nie... Przez ostatnie dwieście lat, trzysta lat, tak wielu swamich, joginów przybyło tutaj. Ale ponieważ pominęli Krysznę, nic nie osiągnęli. A teraz ten ruch świadomości Kryszny, ponieważ my stawiamy Krysznę w centrum, widzisz praktycznie, pojawiły się tysiące wielbicieli. [Ten ruch odniósł] sukces.

>>>Ref. VedaBase => Srimad-Bhagavatam 6.1.46 -- Detroit, June 12, 1976

Licznik odwiedzin